Tak prezentują się nowe wizualizacje wieżowca, który powstanie w przyziemiu Centrum LIM


2024.10.11
Autor: Bartosz Motorek
Biuro architektoniczne APA Wojciechowski zaprezentowało nowe wizualizacje blisko 200-metrowego wieżowca, który powstać ma w przyziemiu Centrum LIM w Śródmieściu. Inwestor posiada pozwolenie na 260 metrów, ale zrealizuje niższy projekt.

Firma Golden Star Group, która jest właścicielem m.in. budynku wysokościowego Centrum LIM w Alejach Jerozolimskich, szykuje się do budowy nowego wieżowca. Plany zabudowy przyziemia obiektu, w którym jeszcze do niedawna funkcjonował hotel Marriott, sięgają roku 2007, kiedy upubliczniony został projekt Lilium Tower autorstwa renomowanej architektki Zaha Hadid.

Pracownia APA Wojciechowski upubliczniła nowe wizualizacje wieżowca na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i ul. Chałubińskiego. Biuro jest obecnie odpowiedzialne za projekt Lilium Tower, które ma mieć wysokość blisko 200 metrów. Inwestor posiada pozwolenie na budowę wieżowca, który zaoferować ma apartamenty, hotel, przestrzeń usługową i podziemną halę garażową. Na zaprezentowanych wizualizacjach widać m.in. drzewa na dachu przyziemia, które łączyć ma LIM Centre z planowaną inwestycją Golden Star Group. Widać też, że nowy wieżowiec swoim wyglądem nawiązuje do dawnego Marriotta i Elektrimu.

W sąsiedztwie Lilium Tower znajduje się m.in. Dworzec Centralny oraz Pałac Kultury i Nauki. Po jego ukończeniu dołączy do grona najwyższych tego typu obiektów w stolicy.
Nowe wizualizacje wieżowca Lilium Tower w Warszawie, wiz. APA Wojciechowski
Nowa wizualizacja zaprezentowana przez biuro APA Wojciechowski

Nowe wizualizacje wieżowca Lilium Tower w Warszawie, wiz. APA Wojciechowski
Nowa wizualizacja zaprezentowana przez biuro APA Wojciechowski

Komentarze


  • PC
    Użytkownik
    2024-10-11 11:57:18
    Zbyt zwyczajny jak dla mnie...

  • Womal
    Gość
    2024-10-12 04:59:01
    Zbyt ciężki i "oblepiony" przybudówkami. No i wysokość: mają zgodę na 260 m, będą budować niecałe 200 (a ile razy - na odwrót - ktoś chciał wybudować coś wyższego i wysokość była znacznie zmniejszana przez pozwolenie na budowę, jak to u nas). Szykuje się zmarnowanie dobrego miejsca. Osobiście widziałbym tu smukły, prosty drapacz, może nie dosłownie taki "ołówek" jak w N.Jorku, ale zbliżony, coś ciekawego i ooczywiście o wysokości 260 m, przebiłby Varso i byłaby ciekawa konkurencja. Stanowczo brak odwagi i polotu naszym architektom czy inwestorom albo jednym i drugim.
    Niestety nie będę kibicował tej budowie z dreszczykiem emocji i zaciekawienia.










Odpowiedz

Komentujesz jako gość.