Gdańsk ma nowy koncept dla studentów – all.inn już powstaje

W niedalekiej odległości od od kilku gdańskich uczelni: PG, GUMed-u oraz WSTiH powstaje nowy koncept mieszkalny dedykowany studentom. Inwestycja all.in firmy Torus to nowoczesny, kameralny i wygodny projekt powstający w niewielkiej kamienicy we Wrzeszczu.

all.in to pierwsza inwestycja w tym segmencie rynku firmy Torus, która w ramach kameralnego projektu zaoferuje studentom wysoki standard zamieszkania. Obiekt realizowany jest przy ulicy Konarskiego we Wrzeszczu. Inwestorem jest spółka MiMiD Group powiązana właścicielsko z Grupą Torus.

W ramach inwestycji powstaje nowa, 4-kondygnacyjna kamienica, w której zaplanowano 35 kompletnie wyposażonych pokoi, każdy z aneksem kuchennym i łazienką. Oferta składa się głównie z 1-osobowych lokali, w tym 1 przystosowanym pod kątem osoby z ograniczeniami ruchowymi. Będzie też kilka pokoi dwuosobowych w konfiguracji dla par lub twin. Łącznie projekt pozwoli zamieszkać 40 studentom.
Projekt wnętrz inwestycji all.in, wiz. Torus

Na terenie inwestycji all.in powstanie prywatna, zielona strefa rekreacyjna, dostępna wyłącznie dla studentów o wielkości prawie 700 metrów kwadratowych. Akademik posiadał będzie przestronną kuchnię atrakcyjne strefy wspólne, z dużym stołem, salę wypoczynku i rekreacji, pralnio-suszarnię, strefę fitness wyposażoną w sprzęt sportowy, a także dwa odseparowane pokoje do cichej pracy indywidualnej bądź w niewielkich grupach.

Inwestor zakłada, że pozwolenie na użytkowanie ma zostać wydane w drugim kwartale 2026 roku. Pierwsi lokatorzy mają się pojawić kilka tygodni po jego uzyskaniu. Za projekt architektoniczny budynku, a także aranżację wnętrz odpowiada dział projektowy firmy Torus, która jest też generalnym wykonawcą inwestycji. Ponadto spółka będzie pełniła rolę operatora oraz zarządcy obiektu.

- Projekt architektoniczny jest w dużej mierze wynikową miejscowego planu. Prostota bryły, kolory, nachylenie dachu, stolarka okienna – mieliśmy tutaj ścisłe wytyczne. Detalem nawiązujemy do otoczenia i zabytkowych willi, jak budynek ambasady, ale nie tracimy też z oczu młodych ludzi, którym ten obiekt ma służyć. Staraliśmy się więc połączyć zewnętrzną klasykę, którą dostrzec można chociażby w gzymsach i boniowaniach, z nowoczesnością, która skumulowana jest w środku budynku – mówi Beata Radulska, Architekt w firmie Torus.